Jestem zachwycony

Jestem zachwycony od trzech tygodni niezmiennie. Magiczne rzeczy się tutaj dzieją. Ludzie jak zjawy przecinają moją drogę. Nie bez powodu, zawsze w jakimś celu. Kiedy czołgam się w żarze słońca, a obrazy przed oczami mienią się z wyczerpania, to wtedy właśnie czyjaś dłoń gasi pragnienie. A potem znajduję klimatyzowane schronienie, gdzie zapłatą za nocleg jest srebrny pasek z modlitwą wklejony w brakujące miejsce, który otrzymałem od kogoś wiele dni wcześniej.






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Szlak Św Olafa rowerem (Oslo - Trondheim)

Podlasie rowerem na weekend

MADERA - wyspa wiecznej wiosny