Szukając zorzy polarnej, czyli Tromsø na weekend.




Tromsø - Brama do Arktyki, położona 350 km za kołem podbiegunowym. Aby tam dotrzeć trzeba upolować względnie tani bilet, bo jak wiadomo Norwegia to dość drogi kraj. Ja skorzystałem z norweskich linii lotniczych, rozpoczynając podróż w Krakowie i przesiadając się w Oslo.
W Tromsø panuje dość umiarkowany klimat, za sprawą Prądu Północnoatlantyckiego, dzięki któremu wody oceaniczne nie zamarzają, a temperatura otoczenia jest przyjazna.



W centrum miasta znajduje się dużo urokliwych drewnianych domów, z których większa część pochodzi z XIX wieku. Miasto szczyci się posiadaniem najdalej na północ położonego uniwersytetu, katedry protestanckiej, ogrodu botanicznego, a nawet najbardziej „polarnej” restauracji Burger King. (nie zaszczyciłem progów). Ma również najdalej na północ wysunięty browar na świecie – Browar Mack. Sekretem jest krystalicznie czysta woda. Piwo bardzo dobre (cena w knajpie ok 60 zł, w sklepie jakieś 18 zł). Warto wiedzieć, że w markecie można kupić alkohol do godz. 20:00 (to w tygodniu), do 18:00 w soboty, a w niedzielę wcale. Norwegowie delikatnie mówiąc mają ciągoty do wyskokowych napojów i nie ma się co temu dziwić, bo kiedy zapada dłuuuga noc to można popaść
w depresję. A noc polarna trwa w Tromsø od 27 listopada do 19 stycznia. Potem jest jeszcze dzień polarny od 19 maja do 27 lipca.Skoro już mowa o sklepach, to ceny są wysokie. Najbardziej opłaca się kupić puszkowane owoce lub warzywa.W Markecie są także sałatki na wagę (ok 20 zł opakowanie). W centrum słynna budka z hot-dogami z renifera :), są także vege. (ok 25 zł)
Dobrze jest jednak zabrać ze sobą z Polski żywność liofilizowaną, pieczywo chrupkie, przekąski, itp.







Nocleg w hostelu (Amazing Arctic Rooms MARY) można znaleźć na portalu booking.com, a jego cena oscyluje w granicach 200 zł/noc. Warunki bardzo dobre. Ciepło, miło, przyjemnie, dostęp do wanny, prysznica, kuchenki, lodówki etc. Jest kominek, ogrzewacze do butów, zamykane pokoje. Można także przy większym składzie wynająć domek na campingu. (po drugiej stronie mostu)

Widok z okna
W informacji turystycznej otrzymacie mapkę. Są na niej zaznaczone główne atrakcje oraz miejsca, gdzie można obserwować zorzę polarną, bo to główna atrakcja Tromsø. (m.in. Jezioro Prestvannet, Tromso Southern Beach: Telegrafbukta, Folkeparken). Na odludnych, wyciemnionych miejscach spotykają się ludzie wyczekujący z aparatami tego magicznego momentu. Trzeba mieć wiele szczęścia, bo zorza pojawia się niespodziewanie i równie niespodziewanie znika.
Na poszukiwanie zorzy polarnej najlepiej wybrać się w okresie między równonocą jesienną, a wiosenną, czyli między 21 września a 21 marca. Najłatwiej zaobserwować zorzę polarną między 18.00 a 1.00, gdy jest już ciemno






Ilość śniegu jest imponująca. Wszędzie dookoła zaspy i skute lodem chodniki. Bez raczków ani rusz, a na wyprawy poza Tromsø, niezbędne rakiety śnieżne lub skitoury. Są także trasy do narciarstwa biegowego.
Planując wycieczkę poza miasteczko trzeba ubrać się w kilka warstw, bo wiatry arktyczne są przeszywające.
Najpopularniejszą trasą jest wejście na pobliską górkę Strosteinen 421 m n.p.m lub na nieco wyższy szczyt - Floya 671 m n.p.m.
(na ten pierwszy można wjechać kolejką, cena 90 zł 2 str)




Aby podziwiać fjordy należy udać się na wycieczkę poza miasto. Najlepiej autobusem linii nr 42
(do ostatniego przystanku Eidkjosen, koszt biletu 15 zł, przydatna apka Tromsmobi), a dalej pieszo do Ersfjordbotn - wsi w gminie Tromsø. Znajduje się ona na przesmyku pomiędzy Ersfjorden i Kaldfjorden na wyspie Kvaløya. (15km od Tromsø).
Można także udać się w odleglejsze miejsca.







Muzeum Polarne to jedno z tych miejsc, które na pewno warto odwiedzić będąc w Tromsø. (30zł) Muzeum o historii podbojów polarnych, od polowania na foki i renifery, po zdobycie bieguna. Poznajemy tutaj losy znanych norweskich traperów jak Henry Rudi i Wanny Woldstad, a także wyprawy norweskich odkrywców: Fridtjof Nansen i Roald Amundsen.












Inne przydatne informacje:
- Northern Lights Hunting - agencje oferujące poszukiwanie zorzy (od 300 zł)
- Wypożyczalnia sprzętu - Tromsø Outdoor 9:00-18:00 (kompl. skiturowy 300 zł, biegówki 170 zł)
- Browar Mack (wstęp z degustacją 65zł)
- Psie zaprzęgi (750 zł)
- Osada Saamów i renifery - (480zł 4h)
- Ścianka wspinaczkowa - Tromso Klatreklubb (60 zł wstęp + uprząż 25zł, buty 25zł, kubek 10zł)
- Lotnisko zamykane jest w godz. (1:00 - 4:30)
- Statek Hurtingruten (darmowe zwiedzanie do godz. 18:00)
- Port Morski w Tromso (5:30 - 2:00)
- Skóra z renifera (500 zł)
- Msza w j. polskim (1 i 3 niedziela)






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

MADERA - wyspa wiecznej wiosny

La Gomera, szlak GR132 w tydzień.

EKWADOR